Zawieszam bloga. Nie mam "weny" takiej jak kiedyś, przez co trudno mi skleić kilka zdań, a to, co piszę, jest bardzo wymuszone. Nie porzucam bloga, zostaje on zawieszony, niestety nie wiem jeszcze na jak długo. Przepraszam za nie skończenie historii Amelii i Patryka, ale sądzę, że wrócę do bloga po wakacjach.
Dziękuję za dotychczasowe komentarze, to bardzo mnie wspierało ;)
Jest to dla mnie bardzo smutna wiadomość. Ale w takiej sytuacji pozostaje mi tylko życzyć Ci dużo, dużo weny. Mam nadzieję któregoś dnia wejść i zobaczyć, że opowiadanie zostało wznowione, więc proszę, nie zawiedź mnie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przynajmniej nie usuwasz </3
OdpowiedzUsuńNo i co, kiedy kontynuacja?
OdpowiedzUsuń